Tytuł: Neponset
Autor: Agnieszka Osiecka
Gatunek: literatura współczesna
Wydawnictwo: Prószyński i S-ka
"Neponset" Agnieszki Osieckiej
jest preludium do "Białej bluzki", jednego z bardziej znanych jej
utworów. To pamiętnik obejmujący wydarzenia dziejące się w ciągu dwóch
miesięcy, pisany przez dziewczynę, która postanawia zostać żebraczką. O tym
zamiarze dowiadujemy się już w pierwszym zdaniu. I to w sumie jedyny znany nam
przez dłuższy czas fakt o bohaterce (o ile wcześniej nie przeczytamy opisu z
okładki książki). Dziewczyna przez długi czas jest dla nas osobą bezimienną. Tułacze
się po mieście nazywanym przez nią "C.", często wybiera się na spacer
nad tytułową rzekę – Neponset. Tak naprawdę, tyle informacji o fabule wystarczy
osobie, która chce skusić się na lekturę tej książki. Dlaczego?
Czytelniku, potraktuj tę powieść jak
zawieranie znajomości. Gdy chcesz poznać jakąś osobę, musisz czekać, aż sama
się przed Tobą otworzy, żeby zbyt mocno nie ingerować w jej "bezpieczną
przestrzeń", żeby jej nie spłoszyć. W przypadku poznawania bohaterki
"Neponsetu", również wskazana jest cierpliwość, ponieważ trafiamy w dosyć
trudny dla niej etap życia. Chociaż jesteśmy zaproszeni do towarzyszenia jej
przez dwa miesiące - to jednak zaglądamy w pamiętnik pisany przez główną
bohaterkę, więc i tak w jakiś sposób wdzieramy się w jej codzienność. Żebraczka
jednak przyjmuje nas ze spokojem, uprzejmie zabiera na spacery, dzieli się wyjątkowymi
spostrzeżeniami na temat mijanych ludzi.
Czytając "Neponset", byłam pod
wrażeniem pomysłu Agnieszki Osieckiej na wykreowanie głównej bohaterki
powieści. Jest ona jednostką oryginalną, na pewno nie schematyczną. Było dla
mnie fikcją spotkanie na ulicy osoby, której pamiętnik czytałam. Przy ostatnich
stronach książki przekonałam się, że dziewczyna wcale nie została wymyślona, bo
tak naprawdę.. poznajemy samą Agnieszkę Osiecką. Autorka przerzuca na żebraczkę
swoje emocje, poszukiwania z konkretnego etapu swojego życia.
Przed lekturą „Neponsetu” nie trzeba znać
biografii Osieckiej, aby dowiedzieć się, o co tak naprawdę chodzi. W książce
poza pamiętnikiem żebraczki znajduje się również fragment rozmowy dziennikarki
- Karoliny Felberg-Sendeckiej z koleżanką Osieckiej - Magdą Czapińską oraz krótka
biografia poetki. Nie są to elementy zamieszczone "na doczepkę",
oderwane od treści "Neponsetu". Temat każdej części nawiązuje do
wspomnianego przeze mnie wyżej konkretnego wydarzenia z życia Osieckiej. Zachęcam
do dowiedzenia się, o co żebrze autorka oraz do zadania sobie pytania – o co
żebrze każdy z nas?
Za możliwość przeczytania książki dziękuję portalowi Lubimy czytać.
Za możliwość przeczytania książki dziękuję portalowi Lubimy czytać.
Nominowałam Cię do Liebster Blog Award :) więcej szczegółów znajdziesz tutaj http://ksiazkatu-ksiazkatam.blogspot.com/2016/09/liebster-blog-award-3.html
OdpowiedzUsuńZakupiłam. Planuję się niedługo przekonać na własnej skórze, czy warto, a właściwie jak bardzo warto :)
OdpowiedzUsuńOj warto :) Mnie Osiecka za każdym razem przekazuje zupełnie inne spojrzenie na codzienność. Zdecydowanie ma w sobie "to coś".
UsuńKiedyś na pewno przeczytam, choć bardziej kuszą mnie "Dzienniki" Osieckiej.
OdpowiedzUsuń