czwartek, 5 września 2019

#61 Cokolwiek wybierzesz - Jakub Szamałek



Jakub Szamałek napisał powieść przypominającą science fiction. Jedynie przypominającą, ponieważ wykreowana przez autora historia całkowicie może mieć miejsce w naszym realnym świecie…

Ryszard Buczek - idol dzieci prowadzący popularny program dla najmłodszych, ginie w wypadku samochodowym na ulicach Warszawy.  Pierwszym źródłem przekazującym tragiczną informację do wiadomości publicznej jest portal Meganewsy, na co dzień piszący o życiu celebrytów. Dla Julity, dziennikarki serwisu, wieść o wypadku jest możliwością rozwinięcia zawodowych skrzydeł i napisania tekstu o czymś innym niż prześwitujące kreacje znanych osób. Przez komentarz pod jednym z artykułów dotyczących Buczka, Julita zaczyna dokładniej przyglądać się sprawie wypadku. Kobieta nie potrzebuje wiele czasu, aby w tragedii dostrzec coś podejrzanego. Dziennikarka rozpoczyna prywatne śledztwo w sprawie. Im więcej informacji udaje się jej zdobyć, tym więcej kłód ma rzucanych pod nogi. Przez zlekceważenie anonimowego ostrzeżenia, do sieci wyciekają nawet kompromitujące ją zdjęcia, które diametralnie zmieniają sytuację życiową kobiety. Kto i dlaczego chce przeszkodzić Julicie przed poznaniem przyczyny śmierci dziecięcego idola? 

„My już żyjemy w dystopijnej cyberprzestrzeni. Tylko interfejs jest przyjazny dla użytkownika, więc nikt się jeszcze nie zorientował.”*

Obecnie większość ludzi każdego dnia korzysta z Internetu, ale ilu robi to bezpiecznie? W „Cokolwiek wybierzesz” Jakub Szamałek na przykładzie swoich bohaterów pokazuje, że niewielu z nas jest świadomych istnienia darknetu, czyli ukrytej części Internetu, często będącej przestrzenią nielegalnych działań. Tematyka może sprawiać wrażenie trudnej, ale autor zadbał o czytelnika, aby ten nie poczuł się niekompetentny przez czytanie specjalistycznych nazw związanych z wirtualnym światem. Autor wyciągnął pomocną dłoń poprzez wykreowanie wiarygodnych postaci: Janek jest ekspertem w temacie bezpieczeństwa w sieci, który tłumaczy „zwykłej użytkowniczce komputera” Julicie, a przez nią także czytelnikowi, zasady panujące na różnych poziomach sieci.

Tak jak Julita - nie znam się na cyberświecie, choć codziennie jestem jego użytkowniczką. Podejrzewam, że osoba znająca zasady działania cyberprzestrzeni mogłaby znaleźć w książce jakieś „ale”, lecz mi – zwykłej osobie korzystającej z Internetu, wystarczy tłumaczenie Janka i „obserwowanie” wydarzeń wynikających z fabuły. Jakub Szamałek dobitnie uświadomił mnie o tym, że wszystko co robię w sieci, pozostawia po sobie ślad, przez co zostałam pozbawiona komfortu surfowania w sieci. Czy celem autora było to, żebyśmy my – czytelnicy bardziej uważali na to, co robimy i jakie dane udostępniamy? Być może. Słyszałam, że wiele osób po przeczytaniu „Cokolwiek wybierzesz” zmieniło hasła na swoich kontach. Podejrzewam, że nie jest to tylko zbieg okoliczności, lecz rzeczywiście poniekąd zwrócenie uwagi na bycie ostrożnym w sieci. 

Choć przesłanie płynące z wątku o bezpieczeństwie w Internecie jest ważne, to przyćmił on drugi istotny problem dla powieści, mający źródło w rzeczywistym światem. „Cokolwiek wybierzesz” konfrontuje czytelnika w ważnych współcześnie tematach. Po pierwsze – zawsze pozostawiasz po sobie ślad w wirtualnym świecie, po drugie – świat realny nie dla każdego jest kolorowy, a co gorsza, inni z tego nieszczęścia czerpią zysk. 

 „Cokolwiek wybierzesz” nie liczy wielu rozdziałów, co oznacza też, że są one dość obszerne. Na tyle, że skutecznie wciągają czytelnika w fabułę, nie pozwalając mu przez długi czas odłożyć książki. Ja przepadłam w historii Julity, przez co nawet nie zauważyłam kiedy zostałam pozbawiona jednego dnia z realnego życia. 

Znaczenie tytułu „Cokolwiek wybierzesz” ujawnia się w fabule dopiero pod koniec książki. Ma to swoje uzasadnienie, ponieważ przy finale wzmacnia w czytelniku chęć poznania kontynuacji przedstawionej historii, na którą nie musimy za długo czekać. Drugi tom trylogii „Ukryta sieć” ma zostać wydany już 30 października tego roku!