Tytuł: Ocalić Grace
Autor: Jane Green
Gatunek: powieść obyczajowa/literatura kobieca
Wydawnictwo: Sonia Draga
Grace Chapman – ikona
stylu, kobieta sukcesu, redaktorka w wydawnictwie kulinarnym, a także
szefowa kuchni na pełen etat w ośrodku dla rodzin potrzebujących.
Żadna z tych ról nie definiuje w stu procentach tego, kim kobieta
tak naprawdę jest. Najbardziej zajmującym zadaniem dla Grace jest
bycie żoną Teda Chapmana, powieściopisarza, którego każda nowa
książka jest bestsellerem. Co za tym idzie – kobieta jest
nieodłącznym elementem jego życia w splendorze i doskonałą
towarzyszką w wystawnych przyjęciach z udziałem innych znanych
osobistości. Sielanka w życiu Grace trwa, ale do czasu, aż pojawia
się kobieta, która odbiera jej osobowość.
„Ocalić Grace”
było moim pierwszym spotkaniem z książkami popularnej Jane Green.
Przed lekturą spotkałam się z opinią, iż tworzone przez autorkę
profile bohaterek są autentyczne, każda z kobiet może odnaleźć w
nich cząstkę siebie (nawet w „ikonie stylu”, którą jest
Grace). Chociaż nie zaczytuję się w literaturze kobiecej, a
„Ocalić Grace” do tego gatunku należy zakwalifikować, to jest
w niej coś niepokojącego, co mnie – czytelniczkę kryminałów i
gatunków „mocniejszych” przyciągnęło. Konkretnie był to
główny wątek powieści, przez który główna bohaterka w
podstępnym działaniu osoby trzeciej stopniowo traciła wszystko, co
było dla niej ważne. Zważając na fakt, iż Jane Green
potwierdziła, iż umie wykreować prawdziwe postacie, było to tym
bardziej niepokojące, ponieważ autorka w bardzo realistyczny sposób
zburzyła sielankowe życie głównej bohaterki. Czytając tę
książkę zastanawiałam się, do czego będzie zdolna posunąć się
owa negatywna postać. Byłam zaskoczona jej spójnym zachowaniem
oraz tym, że każde posunięcie zostało logicznie wytłumaczone.
Ciekawym dodatkiem do
niektórych rozdziałów są przepisy potraw, które zostały w nim
wspomniane. Najwidoczniej autorka czuła się zobowiązana wobec
czytelników do przybliżenia im, w jaki sposób wielka fanka
gotowania, jaką jest Grace, przygotowuje smakołyki. Dlatego też
czytelnik ma możliwość przygotować zarówno taki przysmak jak
miodowo-imbirowy kurczak czy eton mess według przepisu popularnej
(przynajmniej w wykreowanym świecie) szefowej kuchni.
Po lekturze „Ocalić
Grace” rozumiem, dlaczego nawet dla takiego laika w świecie
literatury kobiecej jak ja, nazwisko tej autorki nie było obce. Tę
pozycję polecam czytelniczkom poszukującym pozycji ambitnej, ze
zdecydowanym dodatkiem dramatu i cięższej historii.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz