środa, 29 czerwca 2016

Poczuj lato Book tag!

Hej, cześć!
Maja z kanału Maja K. oraz Zuzia z bloga Kulturalna Szafa przywitały lato puszczając w świat ich autorski tag Poczuj lato Book tag! Kategorie zaproponowane przez dziewczyny pozwalają przygotować się psychicznie do najmilszych, wakacyjnych przygód i uruchamiają masę miłych wspomnień :)
Zapraszam do zapoznania się z moimi odpowiedziami!


 
1. Książka lub seria, którą chcesz przeczytać w wakacje. 

Nie byłabym sobą, gdybym przemilczała temat książek Remigiusza Mroza. To właśnie jego „Rewizję", czyli trzecią część cyklu o Chyłce koniecznie muszę przeczytać w te wakacje. Zwłaszcza, że już na jesień ma być wydany kolejny tom tej serii! ;)






2. Książka z żółtą lub niebieską okładką.

Zarówno kolor żółty jak i niebieski prezentują się na okładce książki, która jest owocem współpracy Terry'ego Pratchetta i Stephena Baxtera, czyli „Długa Ziemia". Tę pozycję również chciałabym nadrobić w wakacyjnym okresie :)







3. Twój plażowy must have.
 
Nie wyobrażam sobie odpoczynku bez jednej z jego książek! Mowa tu o Jonasie Jonassonie i jego „Analfabetce, która potrafiła liczyć". Ten autor od roku bardzo pozytywnie kojarzy mi się z wakacjami. Dlaczego?








4. Książka z okładką, która kojarzy ci się z wakacjami.

... Ponieważ jego debiutancka powieść pod tytułem „Stulatek, który wyskoczył przez okno i zniknął" towarzyszyła mi rok temu, w czasie wspaniałej, wakacyjnej podróży, przez co mocno kojarzy mi się z czasem odpoczynku ;)


 




5. Powieść, która wywołała u ciebie słoneczny uśmiech. 

Ponownie Remigiusz Mróz, tym razem z „Ekspozycją", a raczej z Forstem, którego cynizm zawsze mnie bawi :D









6. Książka, przez którą wylałeś morze łez. 

Przy tym wyzwaniu przychodzi mi do głowy „Harry Potter i Książę Półkrwi", a konkretnie TEN MOMENT z końcówki, związany z Dumbledorem. Chociaż tę książkę czytałam kilka lat temu, pamiętam, że czytając ten fragment, płakałam jak bóbr.







7. Najlepsza impreza w książce, czyli taka w której chciałbyś uczestniczyć.

Zdecydowanie są to "imprezy" z lat dwudziestych, które odbywały się we Francji. To właśnie nimi i winem przesiąknięte są strony „Słońce też wschodzi" Ernesta Hemingwaya.







8. Powieść z historią łatwą, jak jazda na rowerze.

Pozycja bardzo przyjemna i lekka, przy czym również angażująca. Chociaż zakończenie nie jest niespodzianką, to miło czyta się o ścieżkach do niego prowadzących ;)









9. Powieść, do której musiałeś dojrzeć jak kwiat.

Podejrzewam, że taką pozycją nadal jest przeczytany przeze mnie niedawno „Roland" Stephena Kinga, czyli pierwszy tom serii „Mroczna Wieża". Myślę, że wrócę do do tego cyklu, jednak na razie myślę, że potrzebuję na to jeszcze trochę czasu.







Jakie byłyby Wasze odpowiedzi? :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz