środa, 14 listopada 2018

#59 Zbrodnia w wielkim mieście - Alek Rogoziński


 
Gatunek: komedia kryminalna

Wydawnictwo:Filia









Sandra, Martyna i Iwona zostały w wydawnictwie po godzinach pracy, aby poplotkować, a przy okazji opróżnić kilka butelek wina i pograć w Carcassonne. Kobiety bardzo szczegółowo fantazjują o.. śmierci szefa, któremu winne są spore kwoty. Jakiś czas po służbowym, babskim wieczore, jedna z pań znajduje w redakcji ciało. Dokładnie ciało ich szefa. Ponadto wszystko wstazuje na to, że mężczyzna został zamordowany według wysnutego przez kobiety planu. Kto im pomógł i czy aby na pewno z dobrej woli?

Oczywiście wymienione kobiety nie są jedynymi bohaterkami "Zbrodni w wielkim mieście", którym Alek Rogoziński postanowił utrudnić życie. W książce znajdziemy też kilka postaci z serii o Róży Krull, jeżeli nie uczesticzące czynnie w fabule, to choć wspomniane. Pojawia się także pewna staruszka z Miasteczka, która nawet w "Wielkim mieście" musiała namieszać swoją nalewką.. :) 


Czy akcja "Zbrodni w wielkim mieście" jest absurdalna? Oczywiście, ale przecież po to czytamy Alka, aby dostać taką historię :) Cieszę się, że w pewnym momencie autor posłużył się dialogiem między bohaterami, aby w naturalny sposób podsumować.. niecodzienne wydarzenia. Mnie ten zabiegł bardzo pomógł ogarnąć, co "tu" się tak właściwie wydarzyło.

Alek Rogoziński zagwarantował nieoczywiste zakończenie historii, a wszystko za sprawą Magdaleny Witkiewicz! Ale dlaczego, to już nie zdradzę. Sami przeczytajcie książkę :) Ze swojej strony dodam, że "Zbrodnia w wielkim mieście" zdecydowanie została moją ulubioną książką Alka Rogozińskiego!

1 komentarz: