poniedziałek, 24 września 2018

#56 Nie ma złej pogody na spacer. Tajemnica szwedzkiego wychowania dzieci - Linda Akerson McGurk


Gatunek: poradnik
Wydawnictwo: Literackie






Linda Akerson McGurk jest Szwedką od dwudziestu lat mieszkającą w Stanach Zjednoczonych z mężem oraz córkami – siedmioletnią Mayą i czteroletnią Norą. Sytuacja rodzinna zmusiła kobietę do wyjazdu w rodzinne strony na pół roku, w dodatku bez męża. Jak każda matka, kobieta martwi się o to, jak na zmianę otoczenia zareagują jej dzieci: czy nie będą tęskniły za tatą, przyjaciółmi i rodziną, ale co najważniejsze, po konsultacji z amerykańską wychowawczynią Mai, czy dziewczynka nie narobi sobie zaległości i czy semestr spędzony w szkole, gdzie panuje inny program nauczania nie sprawi, że siedmiolatka na dobre straci szansę na studia na Harvardzie? Przecież tylko pozalekcyjne zajęcia podwyższają jakość życia dziecka! Czy szwedzkie leśne szkoły i przedszkola, w których dziecko kilka godzin dziennie (!) przebywa na dworze (i to nie tylko podczas przerw!), są w stanie czegoś nauczyć i przygotować do godnej przyszłości?

Trzeba zwrócić uwagę, że mieszkańcy Szwecji dosłownie od kołyski są przyzwyczajani do przebywania na dworze. Widok wózka stojącego przy oknie restauracji, podczas gdy rodzice spędzają czas w jej wnętrzu nie jest niczym dziwnym czy karalnym. W szwedzkiej kulturze zobaczenie w deszczowy dzień spacerującej kobiety z dwójką malutkich dzieci nie jest ani zaskakujący, ani nie wzbudza litości, której autorka doświadczyła będąc w takiej sytuacji w Stanach Zjednoczonych (co więcej, została wtedy nawet sfotografowana przez obcych ludzi). Dlaczego Szwedzi potrafią odnaleźć się w każdych warunkach? Ponieważ wiedzą, że „nie ma złej pogody na spacer, są tylko źle dobrane ubrania”!

„Nie ma złej pogody na spacer. Tajemnica szwedzkiego wychowania dzieci” to książka podzielona na osiem części. Wszystkie dotyczą tematu pogody i przyrody i tego, jak obcowanie z nią w wieku dziecięcym wpływa na rozwój oraz traktowanie jej w dorosłym życiu. Każdy rozdział opisuje charakterystyczne i istotne cechy szwedzkiego wychowywania dzieci, które zaprezentowane są od kilku stron: teraźniejszej (przedstawione anegdotą z wyjazdu), przeszłej (opisanie podobnej sytuacji z czasów dzieciństwa kobiety), pedagogicznej (wynikającej z rozmów autorki z nauczycielkami dziewczynek lub rodzicami innych dzieci), popularnonaukowej (przedstawienie wyników różnych badań) oraz przez porównanie szwedzkich i amerykańskich standardów. Na końcu każdej części znajduje się podsumowanie w formie „Skandynawskich rad dla rodziców”, gdzie wypisane są najważniejsze punkty przedstawione w rozdziale oraz propozycja literatury (co ważne, opublikowanej w języku polskim), w której został rozwinięty dany temat.

Może się wydawać, że szwedzki sposób wychowania jest idealizowany przez autorkę, jednak trzeba zauważyć, że kobieta wraca do tego kraju po dwudziestu latach przyzwyczajenia do zupełnie innych przyzwyczajeń. W Szwecji musi na nowo przywyknąć do limitowanej ciepłej wody, której starcza na cztery minuty, czy małego, niezamykanego na klucz domu, w którym jest tylko jedna sypialnia bez światła i mała łazienka. Kobieta w dużej mierze zmierza się z obawami dotyczącymi edukacji dziewczynek. Wiąże się to na przykład z niewypełnianiem dzieciom czasu wolnego zajęciami pozalekcyjnymi, ale rzeczywiście przeznaczeniem go na odpoczynek po szkole i zabawę.

„Nie ma złej pogody na spacer” nie jest poradnikiem, lecz pozycją popularnonaukową napisaną przystępnym językiem, którą można się zainspirować.. nawet nie mając dzieci! Muszę przyznać, że samo czytanie o tym, jak istotne jest przebywanie na świeżym powietrzu sprawiło, że większość tej książki przeczytałam na dworze. W przypadku lektury można sparafrazować szwedzkie przysłowie: nie ma złej pogody na czytanie na świeżym powietrzu (dopóki nie pada..)– są tylko nieadekwatne ubrania! 



Za możliwość przeczytania książki dziękuję portalowi

1 komentarz: