niedziela, 27 listopada 2016

#20 Anders Morderca i przyjaciele oraz kilkoro wiernych nieprzyjaciół - Jonas Jonasson


Tytuł: Anders Morderca i przyjaciele oraz kilkoro wiernych nieprzyjaciół
Autor: Jonas Jonasson
Gatunek: literatura współczesna
Wydawnictwo: W.A.B.







Anders Morderca – osoba o takim pseudonimie raczej nie jest zagadką. Mężczyzna rzeczywiście ma na swoim koncie kilka zabójstw – głównie na zlecenie, ale też jest winny kilku połamanych kończyn czy innych uszkodzeń ciała. W kryminalnym świecie nie ma bandziora, który by o nim nie usłyszał. Andersowi z taką sławą nie żyje się źle i pewnie nic by się nie zmieniło, gdyby nie spotkał na swojej drodze pastor Joanny (swoją drogą – niewierzącej) oraz nieco pesymistycznego recepcjonisty Pera. Jaki wpływ mogli mieć ci dwoje na dalsze losy Andersa?

Kto zna książki szwedzkiego pisarza Jonasa Jonassona, ten nie będzie zaskoczony formą, w jaki została napisana ta pozycja. Tym razem autor również poznaje nas z bohaterami niestandardowymi, ale nie niemożliwymi do spotkania w realnym świecie, a stawia ich w równie zbyt przypadkowych sytuacjach. W obu przypadkach – choć postaci i wydarzenia są mocno naciągane, mogłyby mieć miejsce w rzeczywistości. I gdyby miały, na pewno byłoby o nich głośno we wszystkich mediach!

Zwolennicy dialogów w książkach, znajdą ich w „Andersie Mordercy...” tyle co na lekarstwo. Jonas Jonasson chyba nie przepada za pisaniem ich, ponieważ żadna z jego powieści nie jest w nie obfita, a gdy już się trafią, to maksymalnie zajmują trzy linijki. Pomimo braku tej formy, która „przyspiesza” czytelnikowi czytanie, autor potrafi napędzić fabułę w taki sposób, że odbiorca przemyka przez nią tak samo szybko, a dodatkowo będzie miał wrażenie, jakby znajdował się w samym centrum wydarzeń, ramię w ramię z postaciami.

Czytelnik w czasie lektury niejednokrotnie puknie się w czoło, czytając o perypetiach bohaterów, ale jednocześnie z uśmiechem przyjmie nieprzeciętną treść. „Anders Morderca i przyjaciele oraz kilkoro wiernych nieprzyjaciół” na pewno jest pozycją, przy której czas szybko minie. Nie jest to książka zapadająca w pamięć na długo, ale potraktuję to jako jej atut – będzie można do niej wracać, aby odpocząć od biegu realnego świata i zaangażować się w ten szwedzki, i chociaż kryminalny, to o wiele bardziej sympatyczny.

Za możliwość przeczytania tej pozycji dziękuję portalowi lubimyczytac.pl 
 

4 komentarze:

  1. Chyba czegoś takiego mi ostatnio brakowało. Czuję, ze to może być lektura dla mnie. Wydaje mi się, czy trąci cynizmem i ironią? Bo tak zrozumiałam z recenzji.
    Pozdrawiam - Kinga

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Może rzeczywiście można podciągnąć to pod cynizm, ale ubrany w bardzo sympatyczną formę i na pewno nie taki stuprocentowy.. Tak jak napisałam, to bardziej taka bajka dla dorosłych, a bajki raczej takie nie są, prawda? :D

      Usuń
  2. Sam tytuł niesamowicie zachęca! Myślę, że kiedyś przeczytam tę książkę

    czytajacpomiedzywersami.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tytuł zdecydowanie intryguje, zgadzam się :D
      Pozdrawiam!

      Usuń